2010-12-15

Podróż Ostatnie dni jesieni nad morzem.

Opisywane miejsca: Unieście
Typ: Inna
Wybrałem się busem nad morze.Zasypane i oblodzone drogi wywołały bardzo ożywioną dyskusję wśród podróżnych.I wtedy dotarło do mnie ,że mamy jeszcze jesień,wprawdzie tylko kalendarzową,ale jednak.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. sszperacz
    sszperacz (07.01.2011 17:08)
    bartku, to zależy jaką trasę wybierzesz. Ja jechałem jakieś 12 h, bez zmiany kierowcy, sam, ale to żaden problem dla mnie. Przy wjeździe do Koszalina "siedziałem" w korku jakieś do 30 min.-cz. I, potem cz. II jakieś 20 min. Stan na rok 2009.09.01. Ale było fajnie.
  2. renataglin
    renataglin (06.01.2011 0:32) +1
    bardzo orzeźwiający spacer :)
  3. przedpole
    przedpole (01.01.2011 15:07) +1
    Wiele lat tremu,dzieki uprzejmoścvi LWP spędziłem nad Bałtykie 8 miesięcy od września do kwietnia.Mówiąc prawdę ,panowała tam wtedy prawie taka sama aura:takie niewiadomoco.Jaka jest naprawdę pora roku przekonywałem się dopiero jadąc na przepustkę do domu.Galeria ładna -pozdrawiam
  4. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (18.12.2010 16:53) +2
    Fajna zima tej jesieni :) zazdroszczę tych plenerów. Ode mnie to 7-8 godzin jazdy samochodem :)
    Pzdr/bARtek
  5. szalonymjut
    szalonymjut (15.12.2010 23:28) +2
    Gdzie te czasy gdzie saniami można było po morzu podróżować ;)
mj1945

mj1945

Marek Jóźków
Punkty: 279169